Nie liczy się wygląd, liczy się wnętrze

Każda z dziewczyn zawsze mówi, jeśli chodzi o jej figurę : "Ale mam kompleksy", "Mam straszny brzuch", "Chciałabym mieć ładniejsze nogi" itd.

A jeśli chodzi o kogoś innego, np. przyjaciółkę mówimy : "Ty to masz figurę", "Ale jesteś śliczna, spójrz tylko na mnie".  Niewiele jest osób, które umieją sobie poradzić z kompleksami. Nie umiemy docenić tego co mamy. Każdy jest wyjątkowy, niepowtarzalny, ale i również nie ma na świecie ideałów, każdy ma jakieś wady, zalety. Zapamiętaj sobie : Nie spotkasz nigdzie takiej samej osoby jak ty !

Sama nie jestem idealna, czasami też narzekam na swój wygląd, jednak cieszę się, że jestem jaka jestem. Zresztą bardziej liczy się wnętrze. Ludzie powinni cię lubić za to jaka jesteś, a nie za to jak wyglądasz. Otaczaj się ludźmi, którzy cię lubią ze względu na charakter, a nie, ludźmi, którzy cię lubią przez twoje markowe buty czy ubrania. I jeszcze jedna zasada, bądź zawsze sobą i nie udawaj nikogo kim naprawdę nie jesteś, bo w taki sposób prędzej czy później stracisz wszystkich.

Trudno czasami zaakceptować siebie. Ale trzeba próbować i wierzyć w siebie. Tak jak powiedziała kiedyś moja była nauczycielka w-fu : Każda z was powinna mieć w swoim pokoju naprzeciwko łóżka lustro, i codziennie jak wstanie, powinna stanąć przed nim, spojrzeć na siebie i powiedzieć "Ale jestem piękna" i uśmiechnąć się. Każda z nas powinna zacząć dobrze dzień, nie marudzić od samego rana. Iść do szkoły, pracy radośnie. I tak codziennie zaczynać nowy dzień. Może z biegiem czasu uda nam się zaakceptować siebie.

Więc zamiast wychwalać innych o urodę oraz narzekać, spójrz na siebie i powiedz wreszcie "Jestem piękna, mimo kompleksów". Sądzę, że to poprawi nam samopoczucie.

A jeśli już jesteśmy przy tym temacie... zdradzę wam sekret. Tylko Ciiii ...  Moim największym kompleksem są nogi. Nie na widzę ich, a jednak i tak muszę z tym żyć. A jednak na fotografiach je czasem pokazuje :)

UŚMIECHAJ SIĘ ! ZAWSZE !