Prawdziwy przyjaciel | Czasami trafiamy na niewłaściwe osoby.

Dzisiejszym tematem są przyjaciele, a dokładniej jak rozpoznać, że to właśnie ta osoba jest twoim prawdziwym przyjacielem oraz opowiem trochę o sobie.

Czasami popełniamy błędy w wyborze naszych przyjaciół. Potem tego żałujemy, bardzo. Nasze myśli: "Spędziłam tyle czasu, włożyłam tyle siły w tą przyjaźń, która była bez sensu, która się popsuła". No tak, czasami nam się wydaje, że jakaś osoba jest naszą przyjaciółką/przyjacielem, dopiero po jakimś czasie, wielu przemyśleniach dochodzimy do wniosku, że ta przyjaźń nie była prawdziwa. Czasami zaczynamy nienawidzić tą osobę, czasami po prostu urywamy z nią kontakt, unikamy z nią spotkań, rozmów. Niestety u mnie obowiązuje jednoznaczna zasada jeśli coś nie wyjdzie, ktoś zdradzi - "Możesz być moim wrogiem, znajomym lub przyjacielem". Niektórym daje wybór, a dla niektórych, sama wybieram. Zazwyczaj nie ma odwrotu. Dla mnie odrzucenie, obgadywanie za plecami itp., jest niewybaczalne. Jestem nieśmiała i zazwyczaj miła, ale umiem też kiedy trzeba pokazać ten wredny charakterek, który zazwyczaj jest przeznaczony dla tych osób. Umiem się zlitować, ale nie nad każdym. Często wymiękam, jeśli chodzi o kłótnie, ale kiedy ktoś doprowadzi mnie do stanu "kipiącej ze mnie złości" to nie odpuszczam. Rozumiem, można czasem popełnić błąd, może dwa razy, trzy, no ale ludzie czemu mam niby to znosić na okrągło?! Lepiej po prostu zakończyć znajomość, aby też nie zużyć za dużo nerwów na tą osobę i wiedzieć na czym się stoi. Wiele razy już mi się zdarzyło zaprzyjaźnić z nieodpowiednią osobą - zawsze potem żałuje. Szybko potem zaczynam nową znajomość. Ciągle szukam tej osoby, która mnie zrozumie, jak będzie trzeba, żebym mogła się wygadać, żeby miała ze mną mnóstwo tematów do rozmowy, dochowała tajemnic. Coraz mniej takich spokojnych i wyrozumiałych osób jak ja. A może po prostu nie umiem ich znaleźć?

Sądzę, że powyższy obrazek jest prawdą. Nikt nie zasługuje na miano przyjaciela, jeśli ktoś nim nie był. "Żałuje straconego na tą osobę czasu kiedy można było go wykorzystać lepiej lub z inną osobą 100 razy lepszą od tej". Żałuję czasami niektórych znajomości, ale są też takie których w ogóle nie żałuję, i cieszą się, że poznałam takie osoby.

Wiele musiałam przejść, aby odnaleźć moje przyjaciółki i mam nadzieje, że nigdy się na ich nie zawiodę. Bynajmniej jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam.

A wy znaleźliście/ znalazłyście już swoich prawdziwych przyjaciół?